[...] Ja w sumie oprócz koleżanek wybieram randomy, bo to chyba zbyt ograniczałoby mój wybór. Dzisiaj jeszcze taka inna była, jasny blond, ale z chłopakiem. Ja pamiętam też swoje pierwsze zagadanie na ulicy. Tak samo stres ogromny. Udało się zdobyć numer, spacer itd. ale jakoś rozmowa się średnio kleiła i w sumie też było za mało flirtu, dotyku itd.
Pilek ja od małego mam problemy z różnymi nerwicami somatycznymi, kiedyś hipochondria i wkręcanie sobie chorób, później właśnie te mdłości i odruchy wymiotne od stresu. Rodzina dysfunkcyjna, ojciec alkoholik.. awantury, policja.. od małego, od 10 roku życia musiałem pilnować matki żeby ojciec jej nie zaczał bić jak przyszedł naj**any do domu, a [...]
Ale fajki nie odstresowują przypadkiem? A stres też jest szkodliwy dla mózgu Ale ja nie palę to nie wiem Jeden papieros powoduje wyrzut adrenaliny 150% więc trudno to nazwać relaksacją. Przyspiesza bicie serca i wpływa na naczynia krwionośne. To raczej psychologia u palaczy z tą relaksacją, związana z głębokimi oddechami.
Nie spałes Grind czy tak wcześnie wstałeś? Zmieniony przez - pilek w dniu 2020-02-07 08:16:09 Spać nie mogę od dwóch dni. Poszedłem o 2, wstawałem lać o 3, od 7 już leżę z tel w ręce. Ja nie wiem o co chodzi. Dziś melatoniny wp******e na spanie. Stres chyba bo jakoś kofeiny to myślę że za dużo nie miałem. A jak z Twoja yerba?
[...] bo nawet wyrywając dziewczynę na ulicy można złapać choćby wirus opryszczki, który nie ujawnia się, ale jego aktywacja może nastąpić pod wpływem czynników zewnętrznych (stres, przeziębienie, miesiączka, osłabienie organizmu itd.), rzadziej spontanicznie (cytując wiki). Gumę założyć i jakoś to będzie. Przecież przechodząc przez jezdnię też [...]
[...] tam zmieniają i dodają cytowania, ale nie tego artykułu przeglądowego, ale tych artykułów z pracy eksperymentalnej, dzięki temu mają później ze sto pozycji w bibliografii. No i jeszcze Zabstyl ciekawe co promotor powie, bo mi tam kazał trochę poprawiać, no ale do obrony jeszcze trochę jest, ale dobrze to systematycznie robić, wtedy mniejszy stres
No to super, no jest wiele zastosować. Polecam książkę "Pokonaj depresję, stres i lęk, czyli terapia poznawczo-behawioralna w praktyce", na chomikuj.pl można sporo tego znaleźć, jest napisana przez jakiegoś amerykańskiego psychoterapeutę i psychiatrę jak porównam to do psychoterapii w realu to jest sporo rzeczy podobnych.
To i tak przy np relanium albo valium wymieka, to sa hardkorowe środki Ale to już uzależnia tak samo jak dragi , ja osobiście wolę zabić stres piwem niż takimi środkami ;-) one są zdradliwe xanaxu nie znam ale hydroxyzyna jest słaba przy np relanium Btw ja kiedyś na ból zęba łyknąłem tramal (moja babcia brała ) I ból ustąpił jak "ręką odjął" [...]
[...] jesteś anonimowy. Zmiana myślenia mocno pomaga. U mnie z lękiem za bardzo tkwiłem w przyszłości i się martwiłem, tworzyłem nierealne scenariusze, które powodowały ciągły stres. Teraz robię tak jeśli chodzi o przyszłość, planuje, robię i wracam do teraźniejszości, nie ma sensu tworzyć wielu negatywnych scenariuszy i tak przed wszystkimi się [...]
[...] czytałem i to był max. Brian Tracy pisał coś o zmianie nawyków. Ja mogę polecić książkę "Fobia i lęk" Edmund Bourne (nie ma pdf tylko forma papierowa) i "Pokonaj depresję, stres i lęk czyli terapia poznawczo-behawioralna w praktyce" Stephen Briers, ale to bardziej o stresie, lękach, ale też o różnych rzeczach (tą pierwszą bardziej polecam).
Na pewno teraz wydaje mi się, że jest duży przeskok między życiem młodzieńczym, a dorosłością. Za komuny każdy miał robotę, ale chvjowo płatną. Teraz płaca o wiele lepsza, możliwości też, ale jest mniej stabilnie. W takim korpo też o wiele większy stres i zapyerdol niż za komuny. A zresztą chuya tam nie wiem jak to do końca jest.
[...] na stronie magiczny ogród są dość tanie te suplementy. Spróbuję. Ja kiedyś piłem melisę, teraz to dla mnie jak placebo. Nic nie działa. Brałem też Ashwagandhe, która obniża stres i niepokój. Dużej różnicy nie czułem. A moim zdaniem lewica trochę dyskryminuje biseksualistów. Jak się dowiadują, że jakiś chłop przez chwilę chłopa walił albo o tym [...]
[...] żeby się starać i przez to większa presja, żeby pracować odpowiednio dobrze itp. No i niedługo prezentacje mam na seminarium i przed obcymi ją przedstawiać to się nie stresuje, ale przed Profesorką jednak stres będę miał większy. Ehh jednak człowiekowi to się nigdy nie dogodzi. Zmieniony przez - Jacob2904 w dniu 2020-12-02 13:13:24 [...]
[...] samobójstwo podobno, ale rodzina nie chciała podać przyczyny śmierci, ale z przecieków wiem, że to było samobójstwo, chyba miał 21 lat jak to popełnił. Inny kolega spadł podobno z mostu w Hiszpanii, bo się wydurnial i jakoś tam łaził. No lipa. Ja na szczęście nigdy nie miałem tego typu skłonności, lęk, stres tak, ale nigdy zaburzenia depresyjne.
sądziłem że muzykę raczej hobbystycznie robisz zupełne inne podejście jest jak traktuje się temat etatowo to zamiast relaksu i odprężenia dodatkowy stres jeszcze do koszyczka chłopaki doświadczone jak stary kapral w pruskiej armii ... radzą całkiem rozsądnie brać rypać ino zachować incognito and undercover ... a kto wie może zmieni ci się kierunek [...]
[...] ?nic! nie pożyłem tak naprawdę jak chciałem nic nie zobaczyłam tego co chciałem studiów takich jak chciałem też nie skończyłem ... no żadnych nie skończyłem w sumie ale to już inna historia nie mam pojęcia co zrobię jak mi ta firma nie pójdzie , mówią że stres zabija jak tak dalej sprawy będą leciały to ja emerytury na pewno nie do ciągnę do 69
mnie to rozpyerdala stres całkowicie , mam wrażenie że powolutku ale to powolutku jest jakby ciut lepiej ale to jest jeszcze droga przez mękę , Golgota normalnie zanim ogarnę się na tyle żeby jako tako sobie z nim radzić do tego jeszcze przepracowanie plus nasza aura od września do maja i wychodzą niezłe jaja